EN

14.12.2018 Wersja do druku

Krynica-Zdrój. Rośnie dług po festiwalu po festiwalu

Nowa dyrektor Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju liczy zobowiązania finansowe po 52. Festiwalu im. Jana Kiepury. To już 3 miliony złotych. Burmistrz Piotr Ryba zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Muzycy z Wiener Solisten Orchester jako pierwsi upomnieli się o zaległe honoraria za udział w krynickiej imprezie. Okazało się, że ich przykład to tylko wierzchołek góry lodowej. - Artyści, media, obsługa techniczna. Wszędzie są zaległości w większości płatności. Jeszcze tydzień potrwa kontrola dokumentów - zaznacza Julia Dubec-Dudycz, nowa dyrektor CK w Krynicy. Po swoim poprzedniku Wojciechu Królu, którego rezygnację przyjął jeszcze odchodzący burmistrz Dariusz Resko, dostała stertę niezapłaconych faktur. Dziś zarówno on jak i burmistrz Resko nie rozmawiają z mediami. O sposobie zarządzania jednostką i zaniedbaniach ma wkrótce zostać zawiadomiona prokuratura. - Impreza odbija nam się czkawką. Pracujemy intensywnie nad tym, żeby rozliczyć dotację. Musimy zaciągnąć kredyt - zaznacza Piotr Ryba i wylicza szereg zaniedbań oraz przykładów łamania prawa, jak chociażby podpisywanie umów bez kontrasygnaty księgowej i bez zabezpieczenia ś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rośnie dług po festiwalu po festiwalu

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 291 dodatek Kronika Małopolska

Autor:

Janusz Bobrek

Data:

14.12.2018

Wątki tematyczne

Festiwale