EN

10.12.2018 Wersja do druku

A jednak nadzieja?

Skończył się rok liturgiczny. w pierwszą niedzielę grudnia, czyli w pierwszą niedzielę Adwentu, rozpoczął się nowy rok , jeszcze minie kilkanaście dni i skończy się także rok kalendarzowy. A ponieważ jest to ostatni mój felieton przed Bożym Narodzeniem, więc będzie trochę świątecznie, tym bardziej, że nie wiadomo co przyniesie nowy 2019 rok - pisze Ks. Andrzej Luter.

Niepewność Europy, niepewność Polski, niepewność Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego. Żyjemy w czasach niepewności i w czasach równania w dół. Można odnieść wrażenie, że triumfuje marność i miernota. A tu nastał czas radości, czyli Adwent właśnie. Radosny czas oczekiwania na Wcielenie Boga. Jako chrześcijanin oczekuję na Słowo, na Zbawiciela, na Radość. Życie jednak niesie ze sobą przeżycia trudne, niekiedy wręcz traumatyczne, zarówno w wymiarze społecznym, jak i kościelnym, ale także osobistym, duchowym, i wtedy trudno o radość. "Istnieć jest ciężko, a żyć jeszcze ciężej" - napisał znany autor, skądinąd wierzący. Ból istnienia wprowadza niekiedy człowieka w fantomatyczny ból nieistnienia. "Łatwiejszy do zniesienia, zapewniam Cię. Ile to razy zasypiając, miałem nadzieję, że się nie obudzę bo kiedy człowiek nie był kochany, kiedy nie miał z kogo wziąć przykładu miłości, kiedy nie czuł dookoła siebie pra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Ks. Andrzej Luter

Data:

10.12.2018

Wątki tematyczne