EN

7.12.2018 Wersja do druku

Senne koszmary? Na kolację!

"Kraina śpiochów" Marty Guśniowskiej w reż. Wojciecha Rogowskiego w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie. Pisze Maja Ignasiak w Tygodniku Koszalińskim Miasto.

Bałtycki Teatr Dramatyczny nie zawiódł najmłodszych widzów. Jak co roku na przełomie listopada i grudnia, tak i teraz dał im mikołajkowy prezent. Prezent niebędący dla ofiarodawcy obowiązkową pozycją repertuarową, lecz czystą satysfakcją twórczą. Prezent mądry, dany z czułością i opatrzony gwarancją bezpieczeństwa. Bo, choć prezent ten jest sceniczną bajką, nie ma w niej złych postaci. Nawet potwory, nawiedzające dziecięce sny, mają w gruncie rzeczy poczciwą powierzchowność domowych sprzętów. Może właśnie z tej przyczyny proszą o zrozumienie? Po prapremierach "Strażniczki magicznego lasu" i "Wirusa Świrusa", którymi ich autor Tomasz Ogonowski zawładnął dziećmi w wieku szkolnym, konieczne stało się uzupełnienie oferty teatru sztuką dla przedszkolaków. Wojciech Rogowski zdecydował się na "Krainę śpiochów" Marty Guśniowskiej. Tekst okazał się wdzięczną materią dla wszystkich koszalińskich twórców i odtwórców. Kompozyto

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Senne koszmary? Na kolację!

Źródło:

Materiał nadesłany

Miasto. Tygodnik Koszaliński/07.12

Autor:

Maja Ignasiak

Data:

07.12.2018

Realizacje repertuarowe