EN

5.12.2018 Wersja do druku

07, zgłoś się po Zdzisława Najmrodzkiego

Zdzisław Najmrodzki był swoistą gwiazdą schyłkowego okresu PRL. Gwiazdą, która nie świeciła przykładem, bowiem Najmrodzki należał do najbardziej nieznośnych przestępców tamtego czasu. Teraz wkracza na scenę teatru. W Gliwicach powstało przedstawienie "Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach", którego premiera odbyła się 30 listopada - pisze Karolina Magda w tygodniku Angora.

"Król złodziei", "mistrz ucieczek", dla swoich zaś "Szaszłyk" (bo w barach najczęściej zamawiał szaszłyk) bądź "Saszłyk" (bo lekko seplenił). Zdzisław Najmrodzki, czy po prostu Zdzichu, podziwiany był pod wieloma określeniami. PRL odszedł w niechlubną niepamięć, ale jeden z jego czołowych bandytów ciągle żyje w dość przaśnej rodzimej legendzie. Szczególnie w miejscach, z którymi był związany, m.in. w Świętokrzyskiem (urodził się w 1954 roku w kolonii Stomorgi w powiecie koneckim, w latach 1975 - 1998 miejscowość ta należała administracyjnie do województwa piotrkowskiego) i w Gliwicach, gdzie mieszkał wraz z matką Sabiną. I właśnie w Teatrze Miejskim w Gliwicach powstało przedstawienie "Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach", którego premiera odbyła się 30 listopada. Śląskim rzezimieszkiem zainteresował się Michał Siegoczyński, aktor, reżyser teatralny i scenarzysta, który PRL pamięta co najwyżej z wczesnej młodości (roczni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

07, zgłoś się po Zdzisława Najmrodzkiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Angora nr 49/09-12-18

Autor:

Karolina Magda

Data:

05.12.2018