EN

30.11.2018 Wersja do druku

Warszawa. Król Roger o mocnym głosie

Był już Turkiem we Włoszech u Rossiniego, Cyganem Jagu w "Manru" Paderewskiego i uwodzicielem w kontuszu w operach Moniuszki. Trudno nie zauważyć i nie zapamiętać śpiewaka o tak mocnym, szlachetnie brzmiącym głosie i świetnej prezencji. Teraz Łukasz Goliński wystąpi w tytułowej roli w najważniejszej polskiej operze - "Królu Rogerze" Karola Szymanowskiego.

Nową inscenizację "Króla Rogera" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej przygotowuje Mariusz Treliński. Jest to koprodukcja teatrów w Sztokholmie, Pradze i Poznaniu. Premiera warszawska odbędzie się 2 grudnia pod dyrekcją Grzegorza Nowaka. ŚPIEWALI GO NAJLEPSI "Król Roger" był wspólnym dziełem Jarosława Iwaszkiewicza, który napisał libretto, i Karola Szymanowskiego, który w tej operze dał wyraz swojej fascynacji starożytnością i kulturą Orientu. Opera była plonem jego podróży po Włoszech, Sycylii i po Afryce Północnej. Po dekadach zapomnienia i pozostawania w cieniu oper Stanisława Moniuszki "Król Roger" wyszedł na plan pierwszy, m.in. dzięki wspaniałemu nagraniu płytowemu pod dyrekcją sir Simona Rat-tle'a. Zaczął też robić zawrotną karierę - dość powiedzieć, że grano go już w Opera de Paris, Royal Opera House - Covent Garden w Londynie oraz na najważniejszym amerykańskim festiwalu operowym w Santa Fe, ale także w Sankt Petersburgu i E

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Król Roger o mocnym głosie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 279 - Co Jest Grane

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

30.11.2018

Realizacje repertuarowe