EN

30.11.2018 Wersja do druku

Zdzisław Najmrodzki i jego droga do wolności

Nazywano go królem złodziei i mistrzem ucieczek. Zdzisław Najmrodzki będzie bohaterem kolejnego spektaklu w Teatrze Miejskim w Gliwicach. Premiera przedstawienia "Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach" już dzisiaj. Z Michałem Siegoczyńskim, reżyserem i autorem scenariusza rozmawia Marta Odziomek z Gazety Wyborczej - Katowice.

Marta Odziomek: Znał pan legendę Zdzisława Najmrodzkiego, zanim przystąpił pan do pracy? Michał Siegoczyński [na zdjęciu], reżyser i autor scenariusza: Był to temat zaproponowany mi przez Łukasza Czuja, zastępcę dyrektora ds. artystycznych Teatru Miejskiego w Gliwicach, który chciał, aby ta scena miała w repertuarze spektakl osadzony w lokalnej historii. I początkowo myślałem, że pierwszy raz słyszę o Najmrodzkim, ale potem przypomniałem sobie, że kiedy byłem dzieckiem, oglądałem w telewizji reportaż poświęcony jego ucieczce z więzienia. Dlaczego akurat jego historia może być dla gliwiczan i innych widzów atrakcyjna? - Po pierwsze dlatego, że jest to - jak już wspomniałem - opowieść lokalna, w dodatku dość znana. Kogokolwiek by o Najmrodzkiego w Gliwicach zapytać, każdy coś tam o nim słyszał. Po drugie, wybór takiej opowieści i z takim bohaterem zawsze będzie budził kontrowersje, ale jednocześnie - patrząc chociażby na przemysł

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zdzisław Najmrodzki i jego droga do wolności. Premiera w Gliwicach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Katowice online

Autor:

Marta Odziomek

Data:

30.11.2018