EN

28.11.2018 Wersja do druku

Warszawa. Konsternacja po konkursie na Plac Centralny

Symbolika przygniotła urbanistykę. Posadzka placu przed Pałacem Kultury przecięta zostanie alejami odtwarzającymi przedwojenny układ ulic. Zaburzą one oś symetrii pałacu. Na placu wyląduje też tymczasowy pawilon z dachem z PCV.

Werdykt konkursu na tzw. plac Centralny między Pałacem Kultury a Marszałkowską może powodować konsternację. I wcale nie dlatego, że na zwycięskich wizualizacjach widać latającą nadmuchiwaną świnię. We wtorek ogłoszono, że konkurs wygrała pracownia A-A Collective w składzie: Zygmunt Borawski, Srdjan Zlokapa, Martin Marker Larsen. Ich projekt, łagodnie mówiąc, jest dość trudny w odbiorze. Plac niesymetryczny Na pierwszy rzut oka zbija z tropu niesymetryczność placu. Wyróżniona w jego posadzce kostką brukową innego koloru aleja prowadząca do pałacu kończy się obok głównego wejścia od strony Marszałkowskiej. Tak jakby architekci nie trafili w oś symetrii. Mało tego, w tę aleję z kolei wbija się trybuna honorowa pałacu. "Ten asymetryczny chodnik odzwierciedla fakt, że Polakom jeszcze żadna oś urbanistyczna nie wyszła" - kpiono w internecie. Wrażenie przypadkowości i chaosu pogłębiają nieregularne trawniki i sadzawka o skompl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Plac dla pieszych czy do oglądania z samolotu? Konsternacja po konkursie na Plac Centralny

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Michał Wojtczuk

Data:

28.11.2018

Wątki tematyczne

Teatry