EN

18.08.2007 Wersja do druku

Tragikomiczna "Zabawa" z Teatrem Montownia

Kultowy, debiutancki spektakl warszawskiego Teatru Montownia obejrzymy dziś o godz. 21 w Letnim Ogrodzie Teatralnym w Katowicach. Choć od premiery minęło 12 lat, nie ustaje "Zabawa" na męskie trio, butelkę i akordeon, którą (w wersji polskiej!) z zapartym tchem oglądano nawet w Turcji

Choć warszawski Teatr Montownia, jedna z najważniejszych niezależnych scen w Polsce, gościł już na Letnim Ogrodzie Teatralnym kilkakrotnie, dopiero dziś wraca do źródeł i zaprezentuje w Katowicach swój historyczny i wielokrotnie nagradzany spektakl "Zabawa", który miał premierę w 1995 roku. O trwającej już 12 lat roli Parobka w jednoaktówce Sławomira Mrożka mówi Rafał Rutkowski, aktor Montowni. Rozmowa z Rafałem Rutkowskim Aleksandra Czapla-Oslislo: Co sprawia, że "Zabawa" w wykonaniu Montowni jest nieśmiertelna? Rafał Rutkowski: Powodów jest kilka. Przede wszystkim tekst Mrożka jest uniwersalny. Napisał "Zabawę" zgoła 40 lat temu, a ona do dzisiaj jest tekstem na wskroś współczesnym. Po drugie - my z tym tekstem dojrzewamy. Na początku trójka Parobków w naszym wykonaniu była trójką młodych, niedojrzałych ludzi, którzy usilnie szukają zabawy. Po latach to już historia trzydziestoparolatków, którzy szukają wyższej formy zabawy. Ich t�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice, nr 192

Autor:

Aleksandra Czapla-Oslislo

Data:

18.08.2007

Realizacje repertuarowe