- "Fantazja polska" stawia pytania o to, jakie wyrzeczenia musi ponieść artysta, gdy staje się politykiem i czy w ogóle można być jednym i drugim jednocześnie - powiedział PAP reżyser Andrzej Strzelecki. Premiera przedstawienia, którego bohaterem jest I.J. Paderewski - w sobotę w Teatrze Ateneum w Warszawie.
Spektakl opowiada o tournee po Stanach Zjednoczonych słynnego pianisty i kompozytora, dyplomaty i męża stanu Ignacego Jana Paderewskiego. Przybliża również starania polityka o poparcie prezydenta USA Thomasa Woodrowa Wilsona dla kwestii niepodległości Polski. Jak zaznaczył Strzelecki w rozmowie z PAP, "Fantazja polska" nie jest przedstawieniem biograficznym. - Znalazł się tam fragment dotyczący wpływu prezydenta Wilsona na powstanie II RP, ale to tylko pretekst. Tak naprawdę ten spektakl zostawia w powietrzu pytanie, jakiego rodzaju wyrzeczeń musi dokonać artysta, kiedy staje się politykiem i czy w ogóle można być jednym i drugim jednocześnie. Najlepiej oddaje to jedna z kwestii w sztuce, zgodnie z którą artysta zajmuje się człowiekiem, a polityk - narodem. Musi myśleć w innej skali, odłożyć na bok myślenie jednostkowe. To cena, którą musi zapłacić artysta, wkraczając w świat polityki - wyjaśnił. Jak dodał, spektakl ukazuje Paderewskiego "n