EN

16.11.2018 Wersja do druku

Magda Tomaszewska: Pokażemy, że Mira miała pazura

- Reżyser mówi mi: - Mira była gwiazdą, diwą. Ona nic nie musiała. Więc po co te ręce, schowaj, schowaj. Nie trzeba tak od kulisy do kulisy, wszystko kubłami wylewać. Tylko siedź, tylko mów, tylko śpiewaj. Miej - jak ona - wszystko w środku - o roli Miry Zimińskiej w monodramie "M. Zimińska" w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku opowiada Magda Tomaszewska.

Magda Tomaszewska wróciła! Aktorka występowała na scenie naszego teatru od roku 2002, z pewnością pamiętacie jej werwę, talent komediowy, charyzmę. W 2012 roku zdecydowała, że pożegna się z płocką sceną i wyjedzie z miasta. Zamieszkała w Gdyni, założyła własną firmę, z przedstawieniami jeździła po całej Polsce. O Płocku jednak nigdy nie zapomniała i w tym sezonie zdecydowała się na powrót. I to w wielkim stylu - 30 listopada teatr zaprasza na prapremierę monodramu z jej udziałem. W spektaklu "M. Zimińska", poświęconym gwieździe z Płocka, według scenariusza płockiej dziennikarki Leny Szatkowskiej i Marty Kunavar, zagra rolę tytułową. W piórach, futrach i przy dźwiękach muzyki. --- Milena Orłowska: Cieszysz się na Mirę? Magdalena Tomaszewska: Nie śpię po nocach! Kiedy zobaczyłam scenariusz, zachciało mi się płakać! Aktor ma coś takiego, że w pierwszej chwili panikuje: co tu zrobić, jak to sprzedać, a może lepiej schowa�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pokażemy, że Mira miała pazura

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Płock online

Autor:

Milena Orłowska

Data:

16.11.2018