Od chwili powstania nagrody "Złotej Maski", prasowi recenzenci wręczyli ponad sto masek. Co słychać u laureatów sprzed 14 lat, którzy jako pierwsi zostali nagrodzeni? Co słychać u innych, których zapamiętaliśmy ze wspaniałych kreacji? - zastanawia się Michał Lenarciński w Dzienniku Łódzkim.
"Złote Maski" - nagrody łódzkich recenzentów teatralnych - zostaną w tym roku wręczone już po raz piętnasty. Uroczystość odbędzie się dziś w Teatrze im. Jaracza. Lista laureatów najnowszej edycji pozostanie tajemnicą do ostatniej chwili. Od chwili powstania nagrody, prasowi recenzenci wręczyli ponad sto masek. Co słychać u laureatów sprzed 14 lat, którzy jako pierwsi zostali nagrodzeni? Co słychać u innych, których zapamiętaliśmy ze wspaniałych kreacji? Ten pierwszy raz Po raz pierwszy "Złote Maski" przyznaliśmy za wydarzenia sezonu 1991/92. Uroczystość odbyła się w Teatrze im. Jaracza i zbiegła z odejściem z teatru jego wieloletniego dyrektora, wybitnego reżysera - Bohdana Hussakowskiego. To pod jego dyrekcją łódzki "Jaracz" stał się jedną z najważniejszych scen teatralnych w Polsce. I właśnie Hussakowski stał się pierwszym w historii laureatem Nadzwyczajnej Złotej Maski, przyznanej za dokonania podczas wszystkich sezonów spędz