Wieloletnia dziennikarka Radia Kraków Elżbieta Konieczna, autorka audycji o kulturze i przez dekady recenzentka teatralna, pisze o Jerzym Jarockim stylem reporterskim. O książce "Jerzy Jarocki. Biografia" pisze Aneta Kyzioł w Polityce.
W swoją narrację włącza, obok fragmentów recenzji, rozmowy ze współpracownikami reżysera: od aktorów z kilku teatrów i kompozytora Stanisława Radwana po technicznych i inspicjentki z krakowskiego Starego Teatru, asystentki i archiwistów z warszawskiego Narodowego oraz najbliższych twórcy, z żoną Danutą Maksymowicz i córką Naną - razem około 70 osób. Efektem jest biografia jednego z najważniejszych artystów polskiego teatru, ale niezbyt wybitnego człowieka - zatrzaśniętego w sobie, niepotrzebnie okrutnego, apodyktycznego perfekcjonisty. Biografia pisana z szacunkiem, ale nie na kolanach. Jarocki, zwany w środowisku Profesorem, herodem, katem albo żyletką, miał bardzo dyskusyjne nie tylko z dzisiejszego punktu widzenia metody pracy, z łamaniem kręgosłupów i przeczołgiwaniem (czasem dosłownie) włącznie. W stosunku do ludzi bywał brutalnie szczery. Ci w książce odpłacają mu tym samym, dzięki czemu całość ma świeżość i temperaturę, jaką