EN

9.11.2018 Wersja do druku

Zaproszenie do czytania

Panowie muszą być od dawna zaprzyjaźnieni, bo gdyby nie to, książka "Zagram Ci to kiedyś" miałaby zupełnie inny charakter, stałaby się pewnie konwencjonalnym wywiadem-rzeką, w którym ktoś zadaje pytania, a ktoś na nie odpowiada. Czytając ją nie czułoby się smaku niekończących się dygresji, wyciąganych z kapelusza anegdot czy historii, które przydarzają się tylko wyjątkowym osobowościom - o książce Jerzego Illga i Stanisława Radwana pisze Magda Huzarska-Szumiec w Polsce Gazecie Krakowskiej.

Choć świta, a ostatnia butelka wina smętnie patrzy z kąta, nie wierząc, że dane jej będzie przetrwać do następnego dnia, to nikt nie wybiera się do domu. Przy stole toczy się rozmowa istotna, dla której czas to pojęcie względne, a intensywność kolejnych opowieści przyćmiewa mglistą perspektywę stanu zwanego wyspaniem. Jeżeli zdarzają się wam takie chwile i zdarza się wam je przedkładać nad kłujące igiełki rozsądku, ta książka jest dla was. Będzie wam trudno się od niej oderwać, a goście, których dzięki niej zaprosicie do domu, raczej długo z niego nie wyjdą. Jest ich dwóch. Jeden to redaktor wydawnictwa Znak Jerzy Illg, a drugi to Stanisław Radwan, wybitny kompozytor i, co w tym przypadku ważne, nieprawdopodobny erudyta, który mam wrażenie przeczytał wszystko co wydano i nie wydano. Panowie muszą być od dawna zaprzyjaźnieni, bo gdyby nie to, książka "Zagram Ci to kiedyś" miałaby zupełnie inny charakter, stałaby się pewnie konwenc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bez kaca

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 261 dodatek

Autor:

Magda Huzarska-Szumiec

Data:

09.11.2018