Edward Dwurnik, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich malarzy współczesnych, spoczął w poniedziałek na warszawskich Powązkach Wojskowych. - Odszedł wielki mistrz współczesności - mówił minister kultury Piotr Gliński podczas mszy pogrzebowej artysty.
Rodzina, przyjaciele, wielbiciele twórczości zmarłego zebrali się w poniedziałek w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych, aby pożegnać malarza Edwarda Dwurnika, który zmarł 28 października w wieku 75 lat. W pogrzebie uczestniczyli m.in. Waldemar Dąbrowski, Anda Rottenberg, Łukasz Gorczyca, Monika Olejnik. Odprawiający mszę ks. Andrzej Luter powiedział, że Edward Dwurnik w swoich obrazach stworzył obraz polskiej współczesności, w którym wszyscy mogliśmy się przeglądać. - Dzięki niemu nasza rzeczywistość była lepsza, piękniejsza, refleksyjna. Można z nim było poprzez jego obrazy porozmawiać, ubogacić się jego wizją, ale też pomilczeć. Z jego sztuką swobodnie rozmawiało się o wszystkim. Był tytanem pracy - rysował i malował cały czas. Doskonały obserwator. Rozumiał zarówno ludzi prostych, zwykłych, te określenia nie miały dla Edwarda żadnych konotacji pejoratywnych (sam z prostej i biednej rodziny się wywodził), jak i tych bar