EN

1.04.2017 Wersja do druku

Jowita Budnik jako Supermenka

Monika jest inteligentna, wykształcona, pracowita. Ogarnia. Kiedy traci pracę, nie traci fasonu. "Przeliczam, czy mogę kupić bułki za 35 czy za 40 groszy, ale na zakupy chodzę wyłącznie w butach Pollini". Jowita Budnik - kiedyś zbuntowana nastolatka z "W labiryncie", potem grająca w kinie role tragiczne (Plac Zbawiciela, Papusza, Jeziorak) - musiała uruchomić swoje komediowe talenty. Z sukcesem. Niełatwo skupić uwagę widzów, będąc solo na scenie przez ponad godzinę. Jej się udaje. Sprzyja dynamiczny scenariusz, w którym jest i próba tańca erotycznego i przepychanie syfonu w zlewie. Aktorka przyznaje: " W pewnych momentach moja sytuacja była podobna. Ale ta opowieść jest uniwersalna. I zgodna z moją filozofią: nie na wszystko mamy wpływ, pewne koleje losu nam się przydarzają, ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Twój Styl, nr 4

Data:

01.04.2017

Realizacje repertuarowe