"Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" Bodo Reinkego w chor. Tomasza Kajdańskiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Marek S. Bochniarz w portalu kultura.poznan.pl.
"Gdyby bracia Grimm żyli w dzisiejszych czasach..." byliby bardzo ukontentowani poznańską adaptacją baletu Bodo Reinke. W interpretacji Tomasza Kajdańskiego mamy do czynienia z czystym seksizmem rodem sprzed pół wieku albo nawet i wcześniej. - Kto to jest? Królewna Śnieżka? - pyta dziewczynka siedząca za mną. - Tak - odpowiada jej matka. Śnieżka (w tej roli Atsuka Horiuchi) właśnie śmiga na scenie, ubrania w kostium rodem z filmu Disneya. Mam lekki niesmak spowodowany tendencyjnymi wyborami kostiumowymi, bo dzieciom nie powinno się wkładać do głowy łopatą tak schematycznych rzeczy. Powiedzmy, że twórcy nie odrobili lekcji z Disneya, który obecnie w badaniach nad kulturą popularną jest opisywany jako człowiek, który swoje w gruncie rzeczy toksyczne filmy napiętnował własnymi obsesjami i fantazjami, przez co bezkrytyczny seans i inspirowanie się animacją "Królewna Śnieżka" to dziś rzecz raczej ryzykowna i dowód braku zdolności do refleksji. O di