EN

7.06.2006 Wersja do druku

Kraków. Nagrody Fundacji Kultury Polskiej dla trójki krakowian

- Kochają Kraków i chwalą jego piękno - powiedział prof. Aleksander Krawczuk o Halinie Gryglaszewskiej, Marii Rydlowej i Janie Pieszczachowiczu przed wręczeniem im we wtorek w sali Fontany Muzeum Historycznego nagród honorowych Fundacji Kultury Polskiej.

Halina Gryglaszewska jest artystką teatralną i filmową, reżyserem i profesorem PWST. Wymienienie wszystkich jej ról aktorskich zajmuje kilka stron maszynopisu. - Na scenie znalazłam się przez przypadek - wyjaśniła we wtorek. - Poszłam na egzamin do studia teatralnego przy "Słowackim" z myślą o reżyserii, bo jestem osobą twardą, która lubi rządzić, a także dlatego, że chciałam pracować w teatrze dla dzieci. Ale tam mi komisja powiedziała, że nie ma ani wydziału reżyserii, ani teatru dla dzieci, i jak chcę, to mogę sobie zdawać na aktorski. Gryglaszewska powiedziała więc jedyny wiersz, jaki pamiętała (o księżniczce zamienionej w kobyłę) i ku swojemu wielkiemu zdziwieniu rozpoczęła karierę. Maria Rydlowa - edytor, kustosz Muzeum Młodej Polski "Rydlówka" - też podała ciekawe uzasadnienie swojej aktywnej działalności kulturalnej: - W dzieciństwie, co tu kryć, nie lubiłam pasania krów. Przedstawienie całego dorobku sprawiło jej problem

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nagrody Fundacji Kultury Polskiej

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Kraków nr 132

Autor:

Małgorzata I. Niemczyńska

Data:

07.06.2006