EN

18.10.2018 Wersja do druku

Białystok. Premiera "Wilczych dzieci" w skansenie

Tysiące osieroconych niemieckich dzieci po drugiej wojnie światowej uciekało z Prus Wschodnich, gdy tereny te zajęła Armia Czerwona. Traktowano je jak wroga. Miesiącami ukrywały się w lesie. Co mogły czuć? Jak bardzo musiały przerażone? O tym chcą opowiedzieć młodzi lalkarze w swoim spektaklu "Wilcze dzieci". Prawie bez słów. Już w piątek (19.10), w nietypowym miejscu, bo w skansenie.

To kolejne przedstawienie Kooperacji Flug, tworzonej przez młodych utalentowanych aktorów znających się z Akademii Teatralnej, dziś już pracujących albo na własną rękę, albo w białostockich teatrach. I którzy skrzyknęli się i założyła wspólnie Kooperację. Strach, głód, niepewność Losami niemieckich sierot zainteresowała się aktorka Izabela Zachowicz, która wystąpiła do prezydenta Białegostoku o stypendium artystyczne dla młodych twórców na realizację spektaklu. Przekonała urzędników, że temat jest ważny, choć niewiele się o nim mówi. I stypendium dostała. Jak mówi aktorka: - Te dzieci nic nie zawiniły. Znalazły się w sytuacji zupełnie od nich niezależnej, zostały uwikłane w wojnę. A sytuacja była niezwykle niebezpieczna. Czerwonoarmiści mścili się na cywilach za krzywdy doznane w czasie niemieckiej okupacji. Dzieci pozbawione opieki dorosłych były pozostawione same sobie. Przerażone i niewiele rozumiejące z sytuacj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wilcze dzieci w skansenie. Lalki opowiedzą wstrząsające historie z czasów wojny

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Białystok online

Autor:

Monika Żmijewska

Data:

18.10.2018

Realizacje repertuarowe