EN

16.10.2018 Wersja do druku

Wszystko co najlepsze dla widza, czyli wesele, pogrzeb i happy end

"Manru" Ignacego Jana Paderewskiego w reż. Marka Weissa, koprodukcja Teatru Wielkiego - Opery Narodowej w Warszawie i Teatru Wielkiego w Poznaniu. Pisze Wojciech Giczkowski w Teatrze dla Wszystkich.

Pomysł wystawienia "Manru" Ignacego Jana Padarewskiego powstał już w 2013 roku. W opinii dyrektora Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, Waldemara Dąbrowskiego, jest to jedyna opera, która w godny sposób pozwoliłaby uczcić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Jako jedyna była bowiem wystawiona na wszystkich liczących się scenach świata. I co najważniejsze - jest dotychczas jedyną polską operą, która była grana na deskach Metropolitan Opera. Jej ponadczasowość została świetnie wydobyta przez autora najnowszej inscenizacji - Marka Weissa, reżysera, którego "Nabucco" jest nieprzerwanie od 20 lat grane na scenie w TW-ON. Reżyser na spotkaniu po premierze podziękował odtwórcom głównych ról w przedstawieniu, czyli Peterowi Bergerowi, Ewie Tracz, Mikołajowi Zalasińskiemu, Monice Ledzion-Porczyńskiej, Darkowi Machejowi, Annie Lubańskiej i Łukaszowi Golińskiemu. Doświadczony inscenizator operowy powiedział, że z takiej obsady byłaby dumn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wszystko co najlepsze dla widza, czyli wesele, pogrzeb i happy end

Źródło:

Materiał własny

Teatr dla Wszystkich

Autor:

Wojciech Giczkowski

Data:

16.10.2018

Realizacje repertuarowe