EN

11.10.2018 Wersja do druku

Saletra i morska sól

"Inne rozkosze" wg Jerzego Pilcha w reż. Artura "Barona" Więcka w Teatrze STU w Krakowie. Pisze Paweł Głowacki w miesięczniku Kraków.

Poniedziałek Cóż pan chcesz? W imię czego się wzbraniasz i "a, fuj!" fukasz? Świat, panie uparty, świat nasz pędzący dziś jest, ostro pędzący, na kolubryny Prousta człek współczesny ni czasu, ni nerwów ni ma! Teatr zatem, aby, jak uczył książę, pokazywać aktualnemu światu i duchowi wieku postać ich i piętno - portretowaniem pędzenia naszego powszedniego parać się winien...! Tak mówi nowoczesny - a tu kłopotliwa dlań niespodzianka. "Inne rozkosze" Jerzego Pilcha, w Teatrze Scena STU przez Artura "Barona" Więcka wyreżyserowane. Wtorek To więcej niż niespodzianka - to uroczy paradoks. Oto złotym cielcem rzeczywiście jest skrót, szybkość, prostota. Drobiowa kostka - rosół w pięć minut. Pstryk - i smacznego. Pomijając estetycznie karkołomny i przez to, choć nie tylko, niepowtarzalny przypadek Krystiana Lupy - właśnie taka dziś reguła na scenach panuje. Wszędzie pstrykoperformatyka - a na widowni STU, kiedy Inne rozkosze STU daje, człowi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Saletra i morska sól

Źródło:

Materiał nadesłany

Kraków nr 10

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

11.10.2018

Realizacje repertuarowe