EN

5.10.2018 Wersja do druku

Poznań. Nie żyje Jacek Ryś

Poznańska publiczność zapamięta go z ról Don Kichota w "Człowieku z La Manchy", Alfreda Doolittle w "My Fair Lady" czy Tewje w "Skrzypku na dachu". Z tutejszym Teatrem Muzycznym związany był jako solista od 2007 r. W poniedziałek zmarł aktor Jacek Ryś. Miał 62 lata.

"Umarł, umarł Człowiek, ale... Don Kichote żyje. Pozostaniesz w naszej pamięci!" - napisali w pożegnaniu koledzy i współpracownicy Jacka Rysia z Teatru Muzycznego w Poznaniu. Wiele charakterystycznych ról Aktor był absolwentem wydziału wokalno-aktorskiego Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu. W latach 1984-1985 - solistą warszawskiej Opery Kameralnej, a od połowy lat 80. do 2007 r. - solistą Opery Wrocławskiej. W latach 1990-1991 współpracował z Operą Kameralną w Wiedniu. W latach 90. sprawował funkcję asystenta reżysera w Operze Wrocławskiej. Z Teatrem Muzycznym w Poznaniu Jacek Ryś związał się w 2007 r. Stworzył tu wiele charakterystycznych ról. Zagrał Don Kichota w "Człowieku z La Manchy", Alfreda Doolittle w "My Fair Lady", Mistrza Ceremonii w "Królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach", Franka w "Zemście nietoperza" czy Tewje w "Skrzypku na dachu". Był twórcą słuchowiska radiowego "Blizny wolności" o kurierach

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie żyje Jacek Ryś, aktor znany m.in. z Teatru Muzycznego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Poznań online

Autor:

Marta Kaźmierska

Data:

05.10.2018