EN

2.10.2018 Wersja do druku

Opera Bałtycka: kolejny pierwszy sezon

"Wagnerowskim" nazwał niedzielny koncert inauguracyjny w Operze Bałtyckiej prowadzący ten wieczór zza dyrygenckiego pulpitu Jose Maria Florencio. Wagnerowskim nie ze względu na repertuar, tylko czas trwania. Koncert zapowiadał najważniejsze wydarzenia pod nowym kierownictwem - pisze Jarosław Zalesiński w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

"Nowe kierownictwo" Opery Bałtyckiej to wspomniany Jose Maria Florencio, zastępca dyrektora do spraw muzycznych, oraz Romuald Wicza-Pokojski, pełniący obowiązki dyrektora. Literki "p.o." biorą się stąd, że marszałek województwa powierzył Wiczy Pokojskiemu Operę Bałtycką tylko na obecny sezon. Wicza-Pokojski łączy obowiązki szefa opery i - po sąsiedzku, ostatni już sezon - dyrektora Teatru Miniatura. Wspólne rządy Jose Maria Florencio i Romualda Wiczy-Pokojskiego mają na celu, w tym pierwszym sezonie, uspokojenie sytuacji w Operze Bałtyckiej, bardzo rozkołysanej pod rządami dwóch poprzednich dyrektorów. Koncert inauguracyjny dawał nadzieję, że takie uspokojenie jest możliwe. Rządy duumwiratu zapowiadają się bowiem jako stojące pod znakiem rozsądku. Rozsądek widać choćby w tym, że nowa dyrekcja postanowiła honorować zobowiązania podjęte przez poprzednika. Pierwszą operową premierą, zaplanowaną na 16 listopada, będzie zatem "Cyrulik sewil

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opera Bałtycka: kolejny pierwszy sezon

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 229

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

02.10.2018