EN

28.09.2018 Wersja do druku

Jest to dla nas teatr po prostu wymarzony

Wprowadzamy zmiany wizerunkowe. I chociaż logotyp teatru zostanie ten sam, będziemy bardziej kolorowi, bardziej nowocześni w reklamie, bardziej obecni w wielu miejscach - mówią Aleksandra Gajewska, dyrektor Teatru Rozrywki w Chorzowie, i Jacek Bończyk, dyrektor artystyczny tej sceny od 1 września tego roku.

Marta Odziomek: Kiedy się państwo poznaliście? Aleksandra Gajewska: Oj, dawno temu. Bodajże w 1993 roku spotkaliśmy się na scenie w musicalu "Cabaret", który był hitem tego teatru, a w którym miałam okazję występować. Z Teatrem Rozrywki jestem związana już 28 lat - początkowo jako aktorka, później jako menedżer kultury. Jacek Bończyk: A ja zostałem tutaj zaproszony przez dyrektora Dariusza Miłkowskiego, który zadzwonił do mnie z rozpaczliwym "ratunku!". Cezary Jakubicki, który w "Cabarecie" grał Cliffa Bradshawa, kręcił gdzieś w świecie reklamę i nie mógł przyjechać na spektakle. Musiałem go zastąpić. Znałem tę rolę, bo właśnie Cliffa grałem w prapremierowej inscenizacji "Cabaretu", który wystawiono w ówczesnym Teatrze Muzycznym - Operetce Wrocławskiej. A.G.: - Później jeszcze graliśmy razem w kultowym musicalu "The Rocky Horror Show" - oczywiście też w "Rozrywce". I po latach znajomości postanowili państwo razem powalc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jest to dla nas teatr po prostu wymarzony

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice online

Autor:

Marta Odziomek

Data:

28.09.2018