EN

28.09.2018 Wersja do druku

Agnieszka Glińska: Instrumentem tego spektaklu jest perkusja

- W skali mikro staramy się pokazać, jak nieludzkie prawo determinuje ludzkie zachowania, decyzje, emocje. Jak złe prawo generuje zło - mówi Agnieszka Glińska, która w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, na Scenie im. Haliny Mikołajskiej, reżyseruje "Widok z mostu" Arthura Millera. Premiera w piątek 28 września.

ROZMOWA Z AGNIESZKĄ GLIŃSKĄ, reżyserką DOROTA WYŻYŃSKA: "Widoku z mostu" od dawna nie było na polskich scenach. Dziś na pewno bardzo aktualny wydaje się temat nielegalnych imigrantów, który podjął tu Arthur Miller. AGNIESZKA GLIŃSKA: Miller napisał historię, dla której punktem wyjścia, kontekstem tworzącym zdarzenie, jest nieludzkie prawo. Regulacja prawna, która ustala, że jeden człowiek jest legalny, a inny nie. To prawo generuje przestrzeń do strachu, do podejrzeń, do nieludzkich zachowań. Wstrząsająca jest ta aktualność. Na dzień przed pierwszą naszą próbą, na Węgrzech przegłosowano ustawę, która przewiduje kary za pomaganie uchodźcom. Akcja sztuki rozgrywa się w Nowym Jorku w latach 50., a bohaterami są nielegalni imigranci z Włoch. - I ten zapisany przez autora ciąg zdarzeń opowiadamy. Idziemy bardzo za Millerem, który w tę kameralną historię rodzinną wpisał antyczny dramat. W skali mikro staramy się pokazać, jak ni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Widok z mostu" w Dramatycznym. Agnieszka Glińska: Instrumentem tego spektaklu jest perkusja

Źródło:

Materiał nadesłany

cojestgrane24.wyborcza.pl

Autor:

Dorota Wyżyńska

Data:

28.09.2018