EN

27.09.2018 Wersja do druku

Legnica. Marcin Liber reżyseruje "Popiół i diament"

W Teatrze im. Modrzejewskiej trwają próby do "Popiołu i diamentu". Powieść Jerzego Andrzejewskiego, ale głównie film Andrzeja Wajdy stały się inspiracją dla oryginalnego scenariusza dramatu Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk, który reżyseruje Marcin Liber. Premierę na Scenie Gadzickiego zaplanowano na niedzielę 11 listopada br. Nieprzypadkowo.

Premiera w dniu Narodowego Święta Niepodległości, w dodatku w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości, a ponadto w epoce państwowego kultu "żołnierzy wyklętych", to wielkie wyzwanie. Tym większe, że inspiracją dla scenariusza są powieść i film, które od momentu powstania są źródłem niekończących się sporów o prawdę i fałsz w opisywanej historii. Zarówno książkę Andrzejewskiego, jak i film Wajdy atakowano zarówno z lewa, jak i prawa. Komunistyczne władze i recenzenci w latach 50. ub. wieku atakowali pisarza, za zbyt niejednoznaczne potępienie pokolenia Armii Krajowej, niedostatecznie zdecydowanie w afirmacji nowego ustroju i smutne zakończenie opisanej historii. Film Wajdy, który na ekranach pojawił się równo 60 lat temu (w październiku 1958 roku), mimo entuzjastycznego przyjęcia przez publiczność, także wzbudzał obawy partyjnego aparatu i krytykę recenzentów związanych z władzą (film dostał zakaz udziału w festiwalu w Can

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Autor:

Grzegorz Żurawiński

Data:

27.09.2018