EN

21.09.2018 Wersja do druku

Szczecin. O królewnie z blokowiska i stereotypach

Historia o dziewczynce, która marzy, by zostać królewną. Marzenie się spełnia - ale okazuje się, że nic nie jest takie, jakie miało być. "Maleńkie Królestwo królewny Aurelki" z humorem porusza temat odpowiedzialności i stereotypów. Prapremiera 22 września w Teatrze Pleciuga.

- Królewna ma szereg przekonań, np. że Baby Jagi gotują z dzieci rosół - uśmiecha się Ewa Piotrowska, reżyserka przedstawienia. - W naszej baśni okazuje się, że Baba Jaga jest Jagą, która ma kota Babę i jest wiedźmą. Słucha siebie, dużo przeszła w życiu i już wie, że do wszystkiego trzeba dojrzeć. A najważniejsze, żeby nie słuchać tego, co mówią wszyscy, ale mieć swoje zdanie. Rzecz opowiedziana zostanie za pomocą ruchomej scenografii i map-pingu. - Zaczyna się od tego, że Aurelka i jej kolega Emeryk znajdują się w przestrzeni szarego blokowiska - zapowiada reżyserka. - W pewien sposób ta historia jest rodzajem wędrówki w wyobraźnię dziecka. Wędrówką, która powoduje zmianę nie tylko w Aurelce, ale w całym blokowisku. Scenariusz napisała sama autorka. - Roksana Jędrzejewska-Wróbel jest fantastycznym autorem, ma niesamowitą wrażliwość na widza i duże doświadczenie, spotyka się ze swoimi czytelnikami, czyta im baśnie, rozumie ic

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O królewnie z blokowiska i stereotypach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Szczecin nr 220 - Co Jest Grane

Autor:

Ewa Podgajna

Data:

21.09.2018