"Trojanki" Eurypidesa w reż. Jana Klaty w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Magda Mielke w Teatrze dla Wszystkich (platformie zastępczej Teatru dla Was).
W ostatnich latach sięganie po teksty antycznych dramatów staje się swoistym trendem, wystarczy wspomnieć choćby prace teatralne Michała Borczucha czy Krzysztofa Garbaczewskiego. Również dla Jana Klaty antyk wydaje się szczególnie bliskim światem, była już "Oresteja" Ajschylosa zrealizowana w Starym Teatrze w Krakowie, a teraz przyszedł czas na kolejnego starożytnego dramaturga, Eurypidesa. "Trojanki", które zainaugurowały kolejny sezon artystyczny Teatru Wybrzeże, a także otworzyły jubileuszową edycję przeglądu Wybrzeże Sztuki, opowiadają o skutkach wojny trojańskiej od momentu, w którym narrację skończył Homer. Spektakl zbudowany jest z trzech utworów Eurypidesa, tytułowych "Trojanek", ale także "Hekabe" i "Heleny". Troja, spustoszone portowe miasto, w którym greccy żołnierze zabijają mężczyzn, a kobiety rozlosowują między siebie, na dużej scenie Teatru Wybrzeże "odmalowana" została dzięki górom piachu i wystającym z nich fragmento