EN

18.09.2018 Wersja do druku

Pożegnanie. Opuściła nas Hanna Smólska, która była wielka damą teatru

Jeszcze w maju prowadziła w Starym Teatrze Warsztaty dla Seniorów. Z wdziękiem i piękną polszczyzną opowiadała o świecie, sztuce, podróżach. A świat zwiedzała przez całe życie w poszukiwaniu doznań artystycznych. Odeszła od nas Hanna Smólska, miała 97 lat.

Jeszcze niedawno spotykałyśmy się na premierach: zawsze radosna, elegancka, lubiana przez swych studentów i kolegów aktorów. W latach 1949 -1954 była aktorką Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, zaś w 1954 roku Władysław Krzemiński zaangażował artystkę do Starego Teatru, gdzie zagrała wiele wspaniałych ról m.in. w legendarnych spektaklach: w "Dziadach", "Wyzwoleniu" w reżyserii Konrada Swinarskiego, "Szewcach" Jerzego Jarockiego czy "Tragicznej historii Hamleta" w reżyserii Andrzeja Wajdy. Swój talent wokalno-muzyczny wykorzystywała na scenie teatralnej, a także śpiewając w filharmonii. Za swoje osiągnięcia uhonorowana została Medalem Honoris Gratia i Złotą Odznaką Miasta Krakowa. Odeszła prawdziwa dama polskiego teatru. Jej pogrzeb odbędzie się 19 września o godz. 12 na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie. Była artystką wszechstronną, ale ze szczególnym powodzeniem grała role amantek. U Swinarskiego, Jarockiego czy Wajdy.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Opuściła nas Hanna Smólska, która była wielka damą teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Gazeta Krakowska nr 217

Autor:

Jolanta Ciosek

Data:

18.09.2018