EN

18.09.2018 Wersja do druku

Stanisław Radwan: Muzyczny jasnowidz

Uczeń Wojtyły, Pendereckiego, twórca muzyki do "Wesela" Wajdy i Piwnicy pod Baranami mówi o sobie w książce "Zagram ci to kiedyś" - pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

Stanisław Radwan na prośbę Zygmunta Hübnera, dyrektora Teatru Powszechnego w Warszawie, został wprowadzony z "obstawą" na pokład samolotu, by na pewno doleciał z Krakowa na próbę w stolicy. Do samolotu wsiadł. Ale na Okęciu w samolocie go już nie było! Nawet tę tajemnicę kompozytor do tej pory nieosiągalny dla rozmówców z mediów, znany z tego, że czasami się spóźnia i znika na dłużej, wyjawił naczelnemu Znaku Jerzemu Illgowi. Gra z Rubinsteinem W czasie studiów stał się "nadwornym pianistą" Krzysztofa Pendereckiego i nagrywał jego muzykę filmową, asystując m.in. przy "Rękopisie znalezionym w Saragossie" Hasa. Dochodziło też do zabawnych sytuacji. Reżyserka jednej z animacji narzekała, że muzyka nie zgrywa się z rytmem głównej bohaterki. Penderecki poprosił, by podskakiwała w odpowiednim tempie, a on poprowadzi zespół. Bohaterką filmu była wiewiórka, reżyserka zaś ważyła 120 kg! Gdy Penderecki zwierzył się Radwanowi, że zaprop

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Muzyczny jasnowidz

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 217

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

18.09.2018