EN

17.09.2018 Wersja do druku

Za jakie grzechy?

"Irańska konferencja" Iwana Wyrypajewa w reż. autora w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Maciej Stroiński na blogu Destroix.

Również marzycie siedzieć i słuchać konfy naukowej? To se pójdźcie na prawdziwą, z przerwą kawową, przerwą obiadową i niereżyserowanymi pytaniami z sali. Ta jest bez przerwy oraz bez sensu. Naukowcy to cholernie nudne bydło, więc sobie wyobraźcie, jacy są aktorzy udający naukowców. Jako teatr jest to żadne, a jako konfa jest to teatr. Wyrypajew dalej brnie w tę swoją metodę stacjonarną, przy której wykładziki z TED-a mają bogate choreo. Oni siedzą, my siedzimy, ani to wygląda, ani się porusza. Z jego przedstawień tylko "Wujaszek Wania" jest do przetrawienia, bo nie w jego stylu. "Irańska konferencja" to dzieło radykalnie wyjazdowe, w najpopularniejszym z języków konferencyjnych. Niech jedzie i mi się nie pokazuje. Tyle oddajmy reżyserowi, że tę grafomanię uprawia za swoje. Gdy następnym razem powiem, że jadę na Wyrypajewa, proszę mnie zabić, zanim dojadę.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Za jakie grzechy?

Źródło:

Materiał własny

www.destroix.pl

Autor:

Maciej Stroiński

Data:

17.09.2018

Realizacje repertuarowe