EN

14.09.2018 Wersja do druku

Białystok. "Śmierć w Wenecji" inaczej

O starzeniu się i umiejętności godzenia się z tym opowiada m.in. sztuka "Śmierć w Wenecji, czyli czego najbardziej żałują umierający", której premiera odbędzie się w piątek wieczorem w Teatrze Dramatycznym im. A. Węgierki w Białymstoku.

To pierwsza premiera w nowym sezonie tego teatru, który jest placówką kultury samorządu województwa podlaskiego. Sztuka, którą wyreżyserował Mikołaj Mikołajczyk, jest oparta na noweli Tomasza Manna "Śmierć w Wenecji" i filmie w reżyserii Luchino Viscontiego - opowieści o starzejącym się utytułowanym literacie Gustawie von Aschenbachu, bohaterze noweli Manna. Mikołajczyk jest także autorem choreografii. "One były dla nas tylko początkiem wyjścia do naszego wspólnego procesu dojścia do kresu dni artysty, w jakimś bardzo pięknym niepowtarzalnym miejscu. Tym miejscem u Tomasza Manna i u Viscontiego jest Wenecja, a u nas tą Wenecją jest ul, w którym mieszkają pszczoły i tak rozpoczyna się cały spektakl" - mówił dziennikarzom na próbie medialnej na kilka dni przed premierą Mikołaj Mikołajczyk. Stąd np. dużo złota w scenografii, którą przygotowała Marta Hella Fijałkowska. Spektakl odbędzie się z udziałem widzów, przewidziano różne

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

PAP

Autor:

Izabela Próchnicka

Data:

14.09.2018