EN

12.09.2018 Wersja do druku

Wystarczy się nie bać

Dziwnie się czyta ten tekst, wiedząc, że jego autor właśnie umiera w więzieniu. Wiadomo, tekst nigdy nie jest niewinny, ale ten staje się polityczny tym bardziej - o czytaniu "Testamentu" Ołecha Sencowa, które odbędzie się w ramach Międzynarodowego Festiwalu we Wrocławiu pisze Agnieszka Wolny Hamkało w Przeglądzie.

"Wysoki Sądzie, mam nadzieję, że ta mowa końcowa nie będzie moją ostatnią. Nie będę Wysokiego Sądu o nic prosić, nie będę prosić o łagodny wyrok, bo sprawa jest już dla wszystkich jasna. Sąd okupanta nie może być sprawiedliwy. Proszę tego nie brać do siebie, Wysoki Sądzie". Wybrałyśmy Sencowa, a konkretnie jego "Testament". Nic dziwnego, Sencow stał się symbolem walki z reżimem Putina, jego nazwisko nie schodzi z zaangażowanych w sprawę ust. Hasło "Uwolnić Sencowa" lśni od miesięcy na najszczytniejszych koszulkach. Pussy Riot - wbiegając na boisko podczas mundialu - Sencowa właśnie miały na sztandarach. Dziwny skądinąd z tego Sencowa heros. Na zdjęciach, które można znaleźć w internecie, widać pozbawionego znaków szczególnych normalsa. W skromnym, żeby nie powiedzieć ubogim, ukraińskim mieszkaniu, na tle tapety z odzysku, na łóżku z poszarzałą pościelą, ogląda z synem telewizję. Niektórzy twierdzą, że o to właśnie chodzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Wystarczy się nie bać

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 37/10.09

Autor:

Agnieszka Wolny Hamkało

Data:

12.09.2018