Teatr Muzyczny w Gdyni kończy przygotowania do premiery spektaklu "Cud albo Krakowiaki i Górale" w reżyserii Michała Zadary, który zainauguruje nowy sezon artystyczny tej sceny. Premiera już w piątek.

Powstały w końcu XVIII wieku "Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale" z librettem Wojciecha Bogusławskiego - uważany za pierwszą polską operę narodową - był już wystawiany w Polsce blisko 50 razy w kilkudziesięciu teatrach. Ale dla Teatru Muzycznego w Gdyni to tytuł wyjątkowy, bo w 1979 r. jego inscenizacja w reżyserii Danuty Baduszkowej zainaugurowała działalność nowego gmachu Muzycznego pod Kamienną Górą. Teraz teatr wraca do tego tytułu, by nową inscenizacją w reżyserii Michała Zadary uczcić jubileusz 60-lecia swojej działalności. - W tym dramacie siłą napędową jest miłość i seksualność. Główna bohaterka kocha jednego chłopaka, a ma wyjść za mąż za innego. Natomiast jej macocha jest zakochana w tym samym co ona młodym mężczyźnie, z których chce zdradzać męża. Cała historia wynika ze splotu niedobrze dobranej miłości - mówi Zadara. - Opowiadamy fabułę "Krakowiaków i Górali", ale dodajemy pewną farsowość. Pokazujemy