Owacją na stojąco zakończyło się koncertowe wykonanie opery "Król Roger" Karola Szymanowskiego, które zainaugurowało 53. Międzynarodowy Festiwal Wratislavia Cantans. Libretto opery, której akcja rozgrywa się głównie w warstwie psychologicznej głównych bohaterów i dramatyzm polegający na wyeksponowaniu emocji i wewnętrznych konfliktów targających postaciami powodują, że wystawienie dzieła w wersji koncertowej w żaden sposób nie ujmuje mu wartości - pisze Magdalena Grzybowska w portalu operalovers.pl.
Na otwarcie festiwalu organizatorzy zaprosili plejadę znakomitych artystów z niekwestionowaną gwiazdą światowych scen operowych na czele - Mariuszem Kwietniem, dla którego rola Rogera jest jedną z koronnych w repertuarze. Na scenie towarzyszyli mu Arnold Rutkowski, Joanna Zawartko, Krystian Adam Krzeszowiak, Agnieszka Rehlis i Remigiusz Łukomski. Orkiestrę poprowadził Jacek Kasprzyk, który tuż przed koncertem odsłonił na placu Wolności tablicę ze swoim nazwiskiem jako upamiętnienie wieloletniej współpracy z Narodowym Forum Muzyki. Na konferencji prasowej przed rozpoczęciem imprezy dyrygent zaznaczył, że "Król Roger" zajmuje specjalne miejsce w jego sercu. Muzyka Szymanowskiego ma to do siebie, że często zachwyca dopiero przy bliższym poznaniu i piątkowy wieczór zapamiętam jako ten, kiedy się w pełni do niej przekonałam. Orkiestra znakomicie oddała nastrój pewnej nierealności i zatarcia granicy pomiędzy jawą a snem, dzięki czemu koncert by