EN

8.09.2018 Wersja do druku

Izrael w tańcu i w performance

Pierwsza w tym roku odsłona cyklu "Teatry narodowe" w Teatrze Szekspirowskim była nieco skromniejsza niż zazwyczaj, ale wydarzenia, które można było obejrzeć w ciągu Tygodnia Izraelskiego, przekonują, że jego formuła wciąż się sprawdza, a impreza przyciąga publiczność. Przez tydzień pokazano tylko jeden aspekt kultury Izraela, jego nowoczesne oblicze, nastawione na technologię i zdarzenia multimedialne - o Tygodniu Izraelskim pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Co zapamiętamy z Tygodnia Izraelskiego? Odpowiedź na tak postawione pytanie może być tylko jedna - Kamea Dance Company. Chociaż pewnie nie jest to pierwsza formacja taneczna, która przychodzi na myśl o współczesnym zespole tanecznym z Izraela, bo sławą Kamea Dance Company nie wytrzymuje porównania z Badsheva Dance Company, prowadzoną przez charyzmatycznego Ohada Naharina czy z Kibbutz Contemporary Dance Company. Jednak największa gwiazda Tygodnia Izraelskiego przekonała, że nie ustępuje im poziomem. Dwa spektakle, które lider i założyciel Kamea Dance Company - Tamir Ginz - przywiózł do Gdańska, pozwalają w pełni docenić klasę tego zespołu. "Mnemosyne" [na zdjęciu] - najnowsza premiera tej formacji, poświęcona jest mechanizmom pamięci i napięć między jednostką a zbiorowością oraz "Carmina Burana" ze wspaniałą muzyką Carla Orffa - najbardziej znany ze spektakli Kamea Dance Company to wizytówka tej formacji. Podstawowa różnica między jedn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Izrael w tańcu i w performance. Po Tygodniu Izraelskim

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

08.09.2018