EN

6.09.2018 Wersja do druku

Gdynia. "Cud albo Krakowiaki i Górale" na 60-lecie Muzycznego

Dorota kocha Stacha, Stach kocha Basię. Dorota jest macochą Basi. Bryndas chce Basię poślubić. Będą kłopoty w podkrakowskiej wsi. Bardos przynosi z miasta nowy gadżet i wszyscy się godzą. Oto pierwsza polska opera narodowa. Premiera "Cudu albo Krakowiaków i Górali" w reżyserii Michała Zadary już 14 września o godz. 19.

"Nie bądźcie z nikim fałsywi, Kochajcie zawse bliźniego, Nie odpychajcie od dzwi ubogiego." "Cud, czyli Krakowiaki i Górale" zawitał na polską scenę 1 marca 1794 roku w Teatrze Narodowym. Z muzyką Jana Stefaniego do libretta Wojciecha Bogusławskiego, zabawna historia miłości, intryg i awantur miała za zadanie choćby na chwilę oderwać polskie umysły od trudności życia codziennego w kraju przejmowanym przez zaborców. Aluzje miały za zadanie dodawać pogody ducha i zagrzewać społeczeństwo w walce z okupantami. W XX wieku Leon Schiller, krytyk i teoretyk teatralny, a także reżyser i autor scenariuszy, odkrył sztukę na nowo. Zauważył, że Polaków cechują wciąż te same, wyśmiewane w sztuce przywary. Pisany początkowo "ku pokrzepieniu serc" wodewil, w nieco zmienionej formie, ponownie zagościł na polskiej scenie jako ponadczasowy obraz Polski i Polaków. I w tej nieco zmienionej formie ostał się na niej do dziś. Inscenizator zachwycił się ponadcza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany

Data:

06.09.2018

Realizacje repertuarowe