EN

31.08.2018 Wersja do druku

Pan od monodramów

Stanisław Miedziewski praktycznie nie ma w Polsce konkurencji.
Żaden profesjonalny reżyser nie może się poszczycić realizacją prawie 50 monodramów, z których lwia część zapisała się
w kronikach krajowych i międzynarodowych festiwali za sprawą licznych nagród i wyróżnień - pisze Tomasz Miłkowski w Dzienniku Trybunie.

Jako że Miedziewski [na zdjęciu] pracuje przede wszystkim z amatorami, bez przesady można powiedzieć, że spod jego ręki wyszła wcale znacząca grupa aktorów teatru jednego aktora, przy czym wielu spośród nich to dzisiaj - w pełni tego słowa znaczeniu - zawodowcy. Mam na myśli Marcina Bortkiewicza (także reżysera filmowego), Wioletę Komar, Caryl Swift czy Mateusza Nowaka. Wszyscy oni wzięli udział w niecodziennym projekcie "Mikrokosmos Miedziewskiego", czyli przeglądzie spektakli w jego reżyserii, które tego lata zaprezentował gdański Teatr w Oknie, dzięki staraniom Doroty Sentkowskiej-Sakowicz. Kuratorem tego wydarzenia, które obok samych spektakli objęło także warsztaty prowadzone przez Stanisława Miedziewskiego, spotkania z aktorami, projekcję filmu dokumentalnego o niezwykłym artyście ze Słupska "Stanisław Miedziewski - Portret wielokrotny" w reżyserii Piotra Ziębakowskiego, a wreszcie zamykającą całość debatę (którą prowadziłem razem z W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pan od monodramów

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Trybuna nr 173

Autor:

Tomasz Miłkowski

Data:

31.08.2018