EN

30.05.2006 Wersja do druku

Zielona Góra. Busker przyjedzie, ale później

W tym roku Festiwalu Busker Bus w Zielonej Górze, który co roku zaczynał artystyczne lato, nie będzie.

Od sześciu lat Romuald Popłonyk [na zdjęciu] przyjeżdżał do Zielonej Góry z artystami, którzy występowali na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych Busker Bus. Choć impreza odbywała się oficjalnie we Wrocławiu, to Zielonogórski Ośrodek Kultury zapraszał ich, aby i u nas prezentowali swoją sztukę. W zamian za miejsce do spania i wyżywienie, jakie gwarantował im ZOK, mieszkańcy miasta mogli przez dwa dni obserwować szczudlarzy, żonglerów, śpiewaków i mimów. Deptak tętnił życiem W tym roku Popłonyk nie przyjedzie do Zielonej Góry na początku lipca, jak to miał w zwyczaju od 1999 r. - Nie zaproszono nas. Jeździmy tam, gdzie nas chcą - powiedział krótko. Czy to oznacza, że nie zobaczymy artystów ulicznych m.in. z Francji, Austrii, Australii, Holandii, Mongolii? Zobaczymy, ale później. ZOK na swojej stronie internetowej zaprasza teatry uliczne na... Festiwal Buskerów, który odbędzie się w ramach Lata Muz Wszelakich w Zielonej Gór

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Busker przyjedzie do nas później

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta wyborcza - Zielona Góra nr 125

Autor:

rota [Dorota Żuberek]

Data:

30.05.2006