EN

22.08.2018 Wersja do druku

Teatralne podróże

- Najbardziej ciekawi mnie, że teatr dla dzieci jest tak bardzo różnorodny. Na całym świecie robią go wspaniali ludzie, którzy mają odmienne doświadczenia, własne spojrzenie na działalność artystyczną oraz na to, kim jest dziecięcy odbiorca. Z Agatą Drwięgą, badaczką teatru dla dzieci rozmawia Agata Wittchen-Barełkowska.

AGATA WITTCHEN-BAREŁKOWSKA: Jak rozpoczęła się twoja przygoda z teatrem dla dzieci? AGATA DRWIĘGA [na zdjęciu]*: W czasie studiów dostałam się do Nowej Siły Krytycznej - programu Instytutu Teatralnego w Warszawie, w ramach którego pisałam recenzje z różnych spektakli. Zgłosiłam się, żeby zrecenzować małe Warszawskie Spotkania Teatralne, bo bardzo mi zależało, żeby pojechać na festiwal. Wtedy zobaczyłam m.in.: "Podgrzybka" Marty Guśniowskiej z Białostockiego Teatru Lalek oraz spektakle Teatru Atofri i Studia Teatralnego Blum dla najnajów, czyli bardzo małych dzieci. Najmłodsi widzowie mieli po kilka miesięcy. Byłam zaskoczona, że nie da się być "za małym" na teatr. Zaczęłam wybierać spektakle do recenzji kluczem teatru lalek oraz teatru dla dzieci - i tak to się zaczęło. Jednocześnie zainteresowałam się dramaturgią dla najmłodszych - recenzowałam w ramach NSK kolejne zeszyty "Nowych Sztuk dla Dzieci i Młodzieży" wydawanych przez Ce

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatralne podróże

Źródło:

Materiał nadesłany

kulturaupodstaw.pl/31.07

Autor:

Agata Wittchen-Barełkowska

Data:

22.08.2018

Wątki tematyczne