Na 75. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji pokazany zostanie poza konkursem włoski film "Una storia senza nome" (Historia bez imienia) w reżyserii Roberto Ando' z Jerzym Skolimowskim w jednej z głównych ról. Film i udział polskiego reżysera budzą zainteresowanie prasy.
Dwa lata po otrzymaniu nagrody Złotego Lwa za całokształt twórczości bardzo znany i ceniony we Włoszech Jerzy Skolimowski powróci do Wenecji jako aktor. Na tegorocznym festiwalu w dniach 29 sierpnia-8 września zaprezentowany zostanie najnowszy film Ando' o poszukiwaniach skradzionego w Palermo prawie pół wieku temu obrazu Caravaggia "Pokłon pasterzy ze świętym Wawrzyńcem i Franciszkiem". Twórcy filmu nie ujawnili, kogo gra Skolimowski. Wystąpił on u boku znanych włoskich aktorów, wśród których są: Micaela Ramazzotti, Laura Morante i Alessandro Gassmann. O filmie Ando' pisze obszernie weekendowy magazyn dziennika "La Repubblica", zwracając uwagę na znakomitą obsadę czarnej komedii z polskim reżyserem i aktorem oraz na to, że jej twórca nie opowiada się za żadną hipotezą dotyczącą zniknięcia obrazu. Dodaje, że w pełnym ironii filmie reżyser umieścił go na przykład w basenie bez wody. Dyskusja na temat niewyjaśnionego zniknięcia obrazu