EN

16.08.2018 Wersja do druku

Klata o Polsce, Szekspirze i kompromatach

Szekspir sampluje: "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą" - mówi Jan Klata w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką w Newsweeku.

NEWSWEEK: "Grzech twój jest rzemiosłem, a nie przypadkiem" - pisze Szekspir w wyreżyserowanej przez pana "Miarce za miarkę". JAN KLATA: Wybór tekstu nie był przypadkowy, to opowieść o podporządkowaniu sądów władzy zgodnie z mottem: "Kto ma władzę, nie musi mieć prawa". Co oznacza, że kto ma władzę, może przymusem podporządkować sobie życie innych - dla ich dobra oczywiście - i przyznaje sobie przywilej traktowania własnego grzechu inaczej niż cudzego, a wręcz decydowania o tym, kto jest grzesznikiem: "Grzech wznosi jednych, innych cnota traci: Jeden bezkarnie ciągle grzeszyć może, inny grzech jeden gardłem swoim płaci". Przedstawienie wystawił pan w czeskiej Pradze. - Po przymusowym pożegnaniu ze Starym Teatrem w Krakowie współpracę zaproponował mi teatr z Pragi. Czechy były akurat w przededniu wyborów prezydenckich, cały kraj oplakatowany Milośem Zemanem i jego prostym jak budowa cepa hasłem: "Ta ziemia jest nasza!". Postanowiliśmy wystawi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Klata o Polsce, Szekspirze i kompromatach

Źródło:

Materiał nadesłany

Newsweek nr 33/13-19.08.18

Autor:

Aleksandra Pawlicka

Data:

16.08.2018

Realizacje repertuarowe