Na "Tango Oberiu. 1928" czyli "rewię pure nonsense z ponurym zakończeniem" - przedstawienie oparte na tekstach rosyjskich pisarzy, skupionych w grupie Oberiu, zaprasza w poniedziałek chorzowski Teatr Rozrywki. Oberiu jest skrótem nazwy Stowarzyszenia Sztuki Realnej, do którego należeli Danii Charms, Mikołaj Zabołocki, Mikołaj Olejników i Aleksander Wwiedieński. Byli duchowymi braćmi dadaistów, surrealistów, bliskimi tradycji angielskiej poezji absurdu i czystego nonsensu. Tragiczna ich klownada trwała od 1927 do 1930 roku. Tylko Zabołockiemu udało się przeżyć. Olejników i Wwiedeński zginęli bez śladu. Aresztowany Charms umarł z głodu i wycieńczenia. Spektakl z muzyką Dominika Pietraszki wyreżyserował Michał Urban.