EN

11.07.2018 Wersja do druku

Historie miłosne

"Once" Endy Walsh w reż. Wojciecha Kępczyńskiego w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Skromny film Johna Carneya z 2008 r. o miłości nie zawsze możliwej i spełnionej, ale dającej pomoc, nadzieję oraz piosenki okazał się hitem (Oscar za utwór "Falling Slowly"). Skromny amerykański musical, z librettem Endy Walsha oraz muzyką i tekstami piosenek Glena Hansarda i Markety Irglovej, na jego podstawie z 2011 r. rozbił bank z nagrodami (osiem statuetek Tony). A polska, wystawiona na skromnej, kameralnej scenie Romy, wersja z dodatkowymi, oryginalnymi piosenkami jest po prostu miłym teatralnym doświadczeniem. Tym, których nie porywają "skomplikowane" historie miłosne z bohaterami o ogólnych imionach: Dziewczyna i Facet, pozostają fajne piosenki, w świetnym tłumaczeniu Michała Wojnarowskiego (obsada to, włączając wykonawców głównych ról, przede wszystkim muzycy, grają na instrumentach, śpiewają i tańczą irlandzkie tańce), a także snuty w tle, nie-nachalny wątek emigracji. Akcja dzieje się w Dublinie, z którego do Nowego Jorku wyjechała dzi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Historie miłosne

Źródło:

Materiał własny

Polityka nr 28

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

11.07.2018

Realizacje repertuarowe