EN

9.07.2018 Wersja do druku

Krzysztof Warlikowski czyni z izraelskiej neurozy polską tragedię

Sięgając ponownie do tekstu Hanocha Levina i podejmując pracę z zespołem wybitnych aktorów związanych z Nowym Teatrem w Warszawie, Warlikowski wyreżyserował swoje najlepsze od dłuższego czasu przedstawienie - po premierze "Wyjeżdżamy" w Montpellier pisze Fabienne Darge w Le Monde.

W ramach festiwalu Printemps des comédiens w Montpellier reżyser zaprezentował "Wyjeżdżamy" według Hanocha Levina. Obejrzeliśmy dwóch polskich mistrzów: starszy, Krystian Lupa, 74 lata, 1 czerwca zainaugurował festiwal Printemps des comédiens w Montpellier adaptacją "Procesu" Kafki. Młodszy, Krzysztof Warlikowski, 56 lat, 30 czerwca zamknął festiwal, prezentując "Wyjeżdżamy" na podstawie sztuki izraelskiego autora Hanocha Levina. W międzyczasie mieliśmy piękny, wręcz przepiękny festiwal, i potwierdzenie, że Printemps des comédiens w Montpellier zdobywa wiodącą pozycję wśród francuskich festiwali. Czy dwaj wybitni reżyserzy, pozostający w relacji mistrz-uczeń, mogli nie nawiązać w swoich sztukach do sytuacji kraju, w który pod rządami nacjonalistycznej partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) coraz częściej wydają się budzić demony przeszłości? Tam, gdzie słynny Lupa sięga wraz z Kafką metafizycznej głębi, Krzysztof Warlikowski w spektakl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Le Monde z 30 czerwca 2018

Autor:

Fabienne Darge

Data:

09.07.2018

Realizacje repertuarowe