Uznana islandzka reżyserka Una Thorleifsdottir przebywa w Kielcach. Poznaje Teatr Żeromskiego i jego aktorów. W przyszłym sezonie wyreżyseruje spektakl w Kielcach.
- Z tego, co widziałam do tej pory, myślę, że Polska to bardzo piękny kraj - opowiada Una Thorleifsdottir. Islandzka reżyserka przyleciała do naszego kraju w zeszłym tygodniu. Przed przyjazdem do Kielc obejrzała dwa spektakle w Warszawie i jeden w Krakowie. Zwiedzała także m.in. kopalnie soli w Wieliczce, a we wtorek Sandomierz. Pochwała polskiego teatru Unę Thorleifsdottir do stolicy województwa świętokrzyskiego zaprosił Michał Kotański, dyrektor kieleckiego teatru. - Michał przyjechał na Islandię. Zobaczył niektóre z moich przedstawień i zaprosił tutaj. Pomyślałam, że to interesujące dla mnie. Myślę, że polski teatr jest bardzo ciekawy i w tym momencie jest jednym z najlepszych w Europie - mówi islandzka reżyserka. Dodaje, że polski teatr jest bardziej nowoczesny niż islandzki. - Sposób, w jaki pracujecie z formą i opowiadacie historię, jest bardziej postępowy. Macie też bardzo dobrych reżyserów, którzy robią dobre i interesujące