EN

26.06.2018 Wersja do druku

Czy twoje wnuki przyjdą do parku, czy może na spektakl Grzegorza Jarzyny? Albo parę uwag o budowaniu

Kiedy będzie nowa siedziba TR na placu Defilad? "Gmachy wraz z placem powinny być gotowe do użytku pod koniec 2020 roku" - czytamy w jednej z informacji na stronie teatru. Który to już termin? Nie pamiętam. Tymczasem warszawska debata o kulturze się zrytualizowała, a międlony od przeszło dekady temat TR-u jest tego najlepszą ikoną. Wraca jak żony piłkarzy albo barszcz Sosnowskiego, przykrywając ważniejsze tematy - pisze Witold Mrozek.

Ostatnio opozycyjny warszawski polityk Jan Śpiewak w ramach prekampanii prezydenckiej rzucił pomysł powstania w sercu stolicy Parku Centralnego. Wokół Pałacu Kultury miałyby stanąć setki drzew. Wielu pomysł zachwycił, wielu zirytował jako "populistyczny". Oburzył m.in. wicedyrektora artystycznego TR Romana Pawłowskiego, który wciąż czeka na obiecaną nową siedzibę teatru - jak Polska na wejście do strefy euro, centrolewica na partię Nowackiej, a polscy kibice na wyjście z grupy na mundialu. Tymczasem na wizualizacji parku teatru się nie dopatrzył, a sam Śpiewak odpowiedział mu, że jego zdaniem TR miałby zostać na Marszałkowskiej. Krytyczny tekst o koncepcji Parku Centralnego opublikowała też aktywistka i dziennikarka Agata Diduszko-Zyglewska; było tam wiele argumentów przeciwko nadmiarowi drzew w centrum, chciałbym w tej nieco przydługiej polemice odnieść się tylko do tych dotyczących teatru. Ale to za chwilę. Czytając fejsbukową kłótnię o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

Materiał własny

Autor:

Witold Mrozek

Data:

26.06.2018

Wątki tematyczne