EN

24.01.1985 Wersja do druku

Pułapka

W ubiegłym tygodniu (15, 16, 17 I ) krakowianie mogli o­glądać na scenie Starego Teatru "Pułapkę" Tadeusza Ró­żewicza przygotowaną przez ze­spół warszawskiego Teatru Stu­dio. I chociaż "Pułapka" grana była przez trzy kolejne wieczory, dostać się na nią wcale nie było łatwo. A opłacało się szturmować wejście, żeby obejrzeć tę cieka­wą sztukę w nad wyraz zajmują­cej inscenizacji. Reżyser Jerzy {#os#1241}Grzegorzewski{/#} stworzył przedstawienie złożone z dwóch równoważnych warstw. Pierwsza, to warstwa konwencjo­nalna, "dziejąca się" dzięki tek­stowi Różewicza i zawartej w nim akcji dramaturgicznej. Dru­ga zaś, "wizualna" ściśle wpraw­dzie do pierwszej przylega, ale jest tak wyrazista, a przy tym niezależna, że, jak się zdaje, mo­głaby samodzielnie tłumaczyć konflikt Franza Kafki z bliskimi i światem. "Pułapka" bowiem to sztuka opowiadająca o osamotnieniu i strachach genialnego pisarza (au­tora m. in. "Procesu", "Przemia­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pułapka

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa nr 17

Autor:

Dorota Krzywicka

Data:

24.01.1985

Realizacje repertuarowe