EN

7.06.2018 Wersja do druku

Poznań. Lalki mają głos w Teatrze Animacji

Dwa lata temu zespół Teatru Animacji oddał głos dzieciom. Muzyczny eksperyment "Miłość nie boli, kolano boli" okazał się sukcesem. Teraz o swoim świecie opowiedzą... teatralne lalki. Ostatnia premiera w tym sezonie już 9 czerwca. "La la lalki" reżyseruje Artur Romański.

Pracownicy Teatru Animacji od dawna podejrzewali, że ich lalki - stare i te zupełnie nowe, jak tylko skończą pracę i zejdą ze sceny, prowadzą pełne przygód życie. Że mają swoje marzenia, rozterki i miłostki. Że potrafią być zarówno zabawne, jak i straszne i mądre. Czasami również targają nimi - tak samo jak ludźmi - wielkie emocje. - Trochę odsłaniamy sekrety pracy lalkarza, trochę podszywamy się pod to, co mogą czuć i myśleć lalki zostawione samopas w magazynie teatralnym - wyjaśnia Malina Prześluga, autorka tekstów piosenek, które składają się na spektakl. Tych jest aż piętnaście. - Są piosenki o tęsknocie za sceną, o miłości międzygatunkowej, czyli np. pacynki do kukiełki - wylicza Prześluga. Wśród nich jest również m.in. piosenka kurczaczka, który zawsze grał czwarty plan i teraz dorwał się do głównej roli. - Bywa głupawo, bez sensu, bywa sentymentalnie, wszystko w dużej czułości do pracy z lalką i do lalki samej w s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Lalki mają głos

Źródło:

Materiał nadesłany

kultura.poznan.pl

Autor:

Monika Nawrocka-Leśnik

Data:

07.06.2018

Realizacje repertuarowe