EN

1.06.2018 Wersja do druku

Pszczyna. Festiwal Maszyna Pszczyna do niedzieli

Opowieść o Włodzimierzu Wysockim, historia Camille Claudel, portret Wandy Wasilewskiej, indiańskie rytuały mające przywrócić porządek świata. Te i inne spektakle czekają na widzów Festiwalu Teatralna Maszyna Pszczyna.

To ważne wydarzenie na kulturalnej mapie miasta. Miasta bez teatru. Zatem, impreza teatralna, która chce pokazywać najciekawsze dokonania nieinstytucjonalnego (ale nie tylko) teatru poszukującego, jest świętem dla mieszkańców. I dla gości. Festiwal otwiera się także w tym roku na osoby z dysfunkcjami - sporo propozycjijest przetłumaczonych na język migowy (dla głuchoniemych) oraz poddana audiodeskrpycji (dla niewidomych). Osoby, które mają problem ze wzrokiem, mogą dodatkowo odbyć tzw. Touch Tour, czyli dosłownie wejść w scenografię, by po swojemu "poczuć" przedstawienie przed jego rozpoczęciem. EMOCJE I DESTRUKCJE Festiwal zaczął się w czwartek i potrwa jeszcze do niedzieli. Co w programie? Dziś (1 czerwca) dwa spektakle. Najpierw "Camille" - monodram Kamili Klamut we współpracy z Mariana Sadowską i Ewą Pasikowską o francuskiej rzeźbiarce Camille Claudel (godz. 17.30, była pralnia szpitalna). Artystka była siostrą Paula Claudela i przez dzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Artyści, kobiety, sztuka. Maszyna Pszczyna

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 125 dodatek - Co Jest Grane

Autor:

Marta Odziomek

Data:

01.06.2018

Festiwale