To jeden z najciekawszych spektakli ostatnich lat - i ze względu na temat, i ze względu na inscenizację. Adolf Hitler na ulicach współczesnego Berlina? I do tego zagrany przez kobietę? " On wrócił" wraca na na scenę Margines. Pisze Ewa Mazgal w Gazecie Olsztyńskiej.
Najpierw była książka, potem sztuka Timura Vermesa. Na scenie Margines w Teatrze Jaracza spektakl wyreżyserował Piotr Ratajczak. W roli Hitlera obsadził Milenę Gauer. Aktorka za to wcielenie zdobyła Teatralną Kreację Roku. O czym jest "On wrócił"? Hitler budzi się na ławce we współczesnym Berlinie. Początkowo ludzie biorą go za nieszkodliwego wariata, który wcielił się w upiora z przeszłości. Adolf jednak nie zraża się żartami i głosi swoje poglądy w niezmienionej wersji. Wykorzystuje do tego YouTube, gdzie jego występy cieszą się ogromną klikalnością. To z kolei przyciąga uwagę telewizji. Hitler staje się medialną gwiazdą. I wielu ludzi chce razem z nim naprawić słaby, zepsuty, targany konfliktami świat. Metody, jakie proponuje, są proste. Czy Niemcy nie potrzebują charyzmatycznego wodza? Oczywiście, że potrzebują! I tak historia, która na początku była śmieszna, na końcu staje się groźna i ponura. Współcześni populiści, tak